Jest faworyt w wyścigu o podpis Erlinga Haalanda. Gigant bliski sprowadzenia Norwega

Brytyjczycy przypominają, że w kontrakcie Norwega z Borussią Dortmund zawarta jest klauzula wykupu w wysokości 90 milionów funtów. Warunkiem kupna Haalanda jest jednak przelanie całej kwoty w jednej racie.

Manchester City zdaje się być najpoważniejszym kandydatem do zrealizowania tego typu transakcji. "Obywatele" dysponują właściwie nieograniczonym budżetem i mogą ubiec swoich rywali.

"Daily Mail" podaje, że Chelsea, Real Madryt oraz Manchester United to pozostałe drużyny, które starają się przygotować grunt pod transfer Haalanda. "Czerwone Diabły" mogły pozyskać napastnika już w 2020 r. Wtedy jednak Red Bull Salzburg ubiegł drużynę z Old Trafford.

Teraz United obawia się negocjacji z Mino Raiolą, który jest przedstawicielem Haalanda. Fiasko sprzed roku negatywnie wpłynęło na relacje klubu z włoskim agentem.

Raiola miałby z kolei być chętny do zakopania toporu wojennego z Pepem Guardiolą. Przed laty obaj panowie wdali się w drobny konflikt, gdy kataloński trener zdecydował się wyrzucić Zlatana Ibrahimovicia z Barcelony zaledwie rok po kupnie Szweda. Teraz szkoleniowiec chciałby jednak znów sprowadzić napastnika, którego interesy reprezentuje Raiola.

Erling Haaland w bieżącym sezonie wystąpił w 29 spotkaniach i strzelił 31 goli. Jego wartość rynkowa wynosi około 110 mln euro.