"Jestem zdruzgotany. Komedia i dziecinada". Borek ocenił sytuację Piotra Zielińskiego. Padły ostre słowa

Pomocnik "Azzurrich" latem z pewnością odejdzie z klubu. Niewykluczone, że najbliższe miesiące spędzi na trybunach. Załamany tą sytuacją jest Mateusz Borek.

- Powiem szczerze, że jako kibic reprezentacji Polski jestem tą sytuacją zdruzgotany. Wciąż w to nie wierzę. To jest dla mnie kosmos, matrix, materia, której kilka miesięcy temu nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić - powiedział Borek.

- Zwłaszcza w momencie, w którym Piotrek Zieliński, wypychany przez De Laurentiisa, opowiadał o swojej miłości do Napoli. Znalazło to zrozumienie właściciela klubu i wypchnął Fabiana Ruiza - wspominał.

Dziennikarz Kanału Sportowego w Mocy Futbolu nie zostawił suchej nitki na Aurelio De Laurentiisie. Podkreślił, że agent Zielińskiego, Bartłomiej Bolek, nie ma dobrych relacji z właścicielem Napoli.

- Nigdy mi się nawet nie przyśniło coś takiego, że za chwilę Piotr Zieliński może być odsunięty od drużyny Napoli, że nie zostanie sprzedany, nie przedłuży kontraktu, tylko po prostu sobie odejdzie na zasadzie wolnego transferu - przyznał.

- Piłkarz ma do tego pełne prawo. Tam iskrzyło od wielu miesięcy między De Laurentiisem i jego współpracownikami, a głównie Bartkiem Bolkiem. Ja nawet nie wiem jak to nazwać, czy to jest komedia, czy to jest dziecinada - zakończył.