"Jesteśmy przygotowani na każdy wariant". Czesław Michniewicz wyjaśnił swoje wybory na mecz z Meksykiem

Polacy zaczynają swój czwarty mundial w XXI wieku. Poprzednie występy były nieudane. Pierwszy mecz zawsze kończył się porażką biało-czerwonych.

- To wyjątkowy dzień dla nas wszystkich. Wiemy, jakie jest zainteresowanie i jaka ciąży na nas odpowiedzialność. Jesteśmy przygotowani. Wierzymy, że wszystko jest OK - powiedział Michniewicz w "TVP Sport".

Selekcjoner zdecydował się na wariant z czterema obrońcami, a nie z trójką stoperów i wahadłowymi jak ostatnio. Cały skład sprawdzicie TUTAJ.

- Zawsze sytuacja determinuje rozwiązania. Mamy wielu skrzydłowych, m.in. Kamińskiego. Uznaliśmy, że taki skład z szybkimi skrzydłowymi, z szybkim Szymańskim w środku pola będzie optymalny. Wszystko ma asekurować Krychowiak - tłumaczył Michniewicz.

- Nie nastawiamy się na jeden element. Trzeba umieć kontrować i grać w ataku pozycyjnym. Takie próby też będziemy podejmować - podkreśla selekcjoner.

- Jesteśmy przygotowani na każdy wariant. Chcielibyśmy, żeby o był to mecz zrównoważony, żeby nie było dużej dysproporcji w posiadaniu piłki. Sposób gry Meksyku się nie zmieni. Dużo akcji indywidualnych, dużo podań crossowych, wysoki pressing - podsumował.

Po raz pierwszy jako duet środkowych obrońców stworzą Jakub Kiwior i Kamil Glik. Michniewicz nie obawia się braku zgrania tych piłkarzy.

- Nie ma to znaczenia. Kuba jest w dobrej dyspozycji. Kamil to olbrzymie doświadczenie. Trzon naszej reprezentacji tworzą starsi zawodnicy. Do nich dochodzą młodsi. Mają to szczęście, ze zaczynają od mistrzostw - zakończył Michniewicz.