"Jesteśmy wypatroszeni. Biorę na siebie odpowiedzialność". Harry Kane przerwał milczenie po porażce z Francją

"Jesteśmy wypatroszeni. Biorę na siebie odpowiedzialność". Harry Kane przerwał milczenie po porażce z Francją
Nicolo Campo
Harry Kane nie kryje rozczarowania związanego z ćwierćfinałowym meczem mistrzostw świata w Katarze. Anglik przerwał milczenie i zabrał głos po porażce z Francją.
Reprezentacja Anglii pożegnała się z MŚ 2022. Podopieczni Garetha Southgate'a musieli uznać wyższość "Trójkolorowych", którzy wygrali 2:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
W samej końcówce meczu szansę na wyrównanie miał Harry Kane. Anglik drugi raz ustawił piłkę na wapnie, ale nie wykorzystał "jedenastki" - jego strzał poszybował wysoko ponad poprzeczką.
Teraz przedstawiciel Tottenhamu zabrał głos. Na swoim Twitterze skomentował sobotnią porażkę z Francją.
- Absolutnie wypatroszeni mentalnie. Daliśmy z siebie wszystko i wszystko sprowadza się do małego szczegółu, za który biorę odpowiedzialność. Nie ma sensu się przed tym ukrywać. Boli, potrzeba czasu, ale to część sportu - napisał kapitan Anglików.
- Teraz chodzi o wykorzystanie tego doświadczenia, aby być silniejszym psychicznie i fizycznie przed kolejnym wyzwaniem. Dzięki za całe wsparcie podczas turnieju - to wiele dla nas znaczy - dodał Kane.
W trakcie turnieju w Katarze Harry Kane strzelił dwa gole. Trafiał do siatki w meczach z Senegalem (3:0) oraz Francją (1:2).
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk11 Dec 2022 · 11:02
Źródło: Twitter

Przeczytaj również