Joan Laporta tłumaczy się ze skandalu na stadionie FC Barcelony. "Klub nie jest za to odpowiedzialny"
Joan Laporta zabrał głos ws. tego, co działo się w trakcie ubiegłotygodniowego meczu FC Barcelona - Eintracht Frankfurt. Prezes "Barcy" twierdzi, że klub nie ponosi winy za najazd fanów Eintrachtu na trybuny, którzy obecnością na sektorach gospodarzy wzbudzili spore zamieszanie.
W miniony czwartek FC Barcelona odpadła z Ligi Europy po domowej porażce z Eintrachtem Frankfurt. Spore emocje wzbudziła jednak nie tylko przegrana "Blaugrany", ale również to, co działo się na trybunach. Otóż Camp Nou zostało zdominowane przez kibiców gości.
Fani Eintrachtu tłumnie przybyli do stolicy Katalonii, zasiedli na sektorach przeznaczonych dla sympatyków "Barcy" i żywiołowo dopingowali swój zespół. Doszło do tego, że piłkarze Barcelony zostali... wygwizdani na własnym boisku (więcej TUTAJ).
Szef klubu Joan Laporta oraz trener Xavi Hernandez nie ukrywali po meczu, że taka sytuacja nie miała prawa mieć miejsca. Dziś, we wtorek, Laporta zwołał specjalną konferencję prasową, w której odniósł się do wydarzeń z czwartku. Jego zdaniem klub nie ponosi winy za to, co działo się na Camp Nou.
- Klub nie jest za to odpowiedzialny. My nie sprzedawaliśmy biletów kibicom z Niemiec. Była za to grupa karnetowiczów, którzy sprzedali swoje miejsce na mecz z Eintrachtem fanom z Frankfurtu. To przykre. Będziemy to analizować.
- Obecny system sprzedaży biletów odziedziczyliśmy po poprzednich władzach - wyjaśniał Laporta. - Mogę zapewnić, że taka sytuacja już się nie powtórzy - dodał.
Prezes "Barcy" zapowiedział też zmianę w sprzedaży biletów przy ważnych meczach.
- Od dziś bilety na spotkania istotne oraz te wysokiego ryzyka będą imienne. Moje przesłanie do członków klubu (karnetowiczów) jest takie: kochajcie "Barcę" i przychodźcie na stadion. Potrzebujemy waszego wsparcia - podsumował.
FC Barcelona ma problemy nie tylko poza boiskiem, ale i na nim. Wczoraj przegrała u siebie z Cadiz FC (0:1). W czterech ostatnich spotkaniach piłkarze Xaviego odnieśli tylko jedno zwycięstwo.