Jose Mourinho uderzył w piłkarzy Tottenhamu. "Egoizm i indywidualne interesy"

Jose Mourinho uderzył w graczy Tottenhamu. Portugalczyk zarzuca im brak troski o dobro drużyny.
Tottenham ma za sobą trudne dni. Co prawda w niedzielę "Koguty" wygrały z Aston Villą 2:0, ale w czwartek w kompromitujących okolicznościach odpadły z Ligi Europy po dwumeczu z Dinamem Zagrzeb. Jeszcze wcześniej przegrały derbowe spotkanie z Arsenalem.
Hugo Lloris po meczu z Dinamem mówił, że boiskowe problemy Tottenhamu są odbiciem tego, co dzieje się wewnątrz klubu. W podobnym duchu wypowiedział się Mourinho, który odpowiedzialność za porażki stara się przesunąć w stronę piłkarzy.
- W dzisiejszych szatniach pojawia się egoizm, indywidualne interesy, działają agenci, którzy mają powiązania z mediami. Nie rozwija się poczucia empatii, ducha drużyny - stwierdził Mourinho.
- Potrzeba czasu, żeby rozwinąć grupę. Profil psychologiczny młodych ludzi się zmienił, trudniej do nich dotrzeć. A ja chcę być dumny z moich zawodników. Wynik nie ma żadnego znaczenia. Wiele razy czułem dumę po porażkach. Nie było tak ani po meczu z Arsenalem, ani po spotkaniu z Dinamem - dodał Portugalczyk.
Totteham wciąż liczy się w walce o awans do kolejnej edycji europejskich pucharów. Zagra też w finale Carabao Cup.
- Myślenie o tym, które miejsce zajmiemy, czy wygramy Puchar Ligi, to próba rozwinięcia cech, które potrzebujemy. Ale nie mogę tego robić sam. Muszą mi pomagać klub i piłkarze - podsumował Mourinho.