Jose Mourinho: W Anglii czułem się jak w klatce

Jose Mourinho: W Anglii czułem się jak w klatce
A_Lesik / Shutterstock.com
Jose Mourinho twierdzi, że w Anglii czuł się jak w klatce. Wszystko przez kary za wypowiedzi podczas konferencji prasowych.
Portugalczyk ma za sobą pracę w ojczyźnie, Anglii, Włoszech i Hiszpanii. Z tego powodu ma mandat, by wypowiadać się na temat różnic w podejściu do futbolu w różnych państwach.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W Anglii i Hiszpanii jest podobnie. We Włoszech jest zupełnie inaczej - tam lubi się grę, taktykę, rozmowę na ten temat. Czasami jest agresywniej, czasami łagodniej, ale wypowiadają się osoby o wielkiej wiarygodności i znanych nazwiskach - podkreśla Mourinho.
- W Anglii czasami czułem się jak w klatce. Przed meczem nie można się nawet wypowiadać na temat sędziego. Kiedyś zostałem ukarany, bo powiedziałem, że mam nadzieję, że sędzia będzie pracował dobrze i poradzi sobie z presją Anfield Road. Nawet takie słowa są zabronione; można dostać karę nawet wtedy, gdy mówi się dobrze o arbitrze. W Portugalii każdy mówi, co chce. Przed meczem, w jego trakcie i po meczu. Panuje bezkarność, dostaje się za to śmieszne niskie grzywny - dodaje Portugalczyk.
Mourinho przyznaje, że tęskni za futbolem, ale zamierza odpowiednio wybrać nową drużynę. Nie wyklucza też pracy z reprezentacją.
- Czuję głód, bo nie "jadłem" piłki od pięciu miesięcy. Nie cierpię, nie wyłączam telewizji, gdy leci w niej mecz, bo doskonale kontroluję emocji. Ale praca to ważna część mojego życia. Tęsknie za nią. Jeśli jednak nie znajdę odpowiedniego klubu, nie będę miał poczucia, że jestem szczęśliwy, to nie wrócę na ławkę rezerwowych - twierdzi Mourinho.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek01 Jun 2019 · 10:18
Źródło: goal.com

Przeczytaj również