Jozak ostrzega krnąbrnego piłkarza Legii. "Widziałem wielu utalentowanych zawodników, którzy kończyli w czwartej lidze"

Romeo Jozak, trener Legii Warszawa, skomentował ostatnie zawirowania wokół Dominika Nagy'a. Węgier decyzją sztabu szkoleniowego został przesunięty do drużyny rezerw.
- Dominik Nagy to utalentowany piłkarz. Definicja talentu jest jednak bardzo złożona. To nie tylko umiejętności piłkarskie, ale także dużo innych czynników. Jako trener z kraju, w którym rodzi się wiele talentów, mogę powiedzieć, że widziałem wielu utalentowanych zawodników, którzy kończyli w czwartej lidze, ponieważ brakowało zaangażowania - powiedział chorwacki szkoleniowiec.
- Chciałbym zobaczyć Nagya wracającego wkrótce do drużyny. Mamy teraz w zespole dobrą atmosferę i staje się ona coraz lepsza. Potrzebujemy w szatni zaangażowanych zawodników tworzących pozytywną energię. On tego nie wnosił i dlatego został relegowany do drugiej drużyny. Jeśli tylko to pokaże, wróci do pierwszego zespołu - dodał Jozak.
- Nie rozmawiałem z drużyną o decyzji o odsunięciu Nagya, więc nie wiem, jaka jest reakcja szatni. Zespół po prostu został o tym informowany. Była to poważna decyzja, ale w pełni przemyślana - zakończył trener ekipy z Warszawy.
Dominik Nagy został przesunięty do drużyny rezerw klika dni temu. Media donoszą, że ta decyzja była spowodowana wywiadem, jakiego Węgier udzielił w węgierskiej telewizji. Zawodnik Legii opisał w nim sytuację, gdy kibice zaatakowali piłkarzy po meczu z Lechem Poznań, oraz oświadczył, że po sezonie chciałby opuścić drużynę z Warszawy.