Juergen Klopp ocenił grę Liverpoolu. "To nie jest jak jazda na rowerze"

Liverpool na inaugurację sezonu wygrał 4:3. Choć gracze Leeds na początku meczu wyglądali na mocno stremowanych, a gola stracili już w czwartej minucie, to sprawili mistrzom Anglii bardzo dużo problemów. Jednym z czołowych piłkarzy beniaminka był Mateusz Klich.

- Co za mecz, co za rywal, co za występ obu drużyn. Prawdziwy spektakl, bardzo mi się to podobało - zachwycał się Klopp.

- Leeds zmusiło nas do popełnienia błędów. przeciwnik był dobrze zorganizowany i pełny pasji - przyznał Niemiec.

Klopp w najbliższych tygodniach będzie musiał popracować nad grą defensywną swojej drużyny. Leeds obnażyło wiele słabości "The Reds" w tym elemencie.

- Rzadko zdarza się, żeby w jednym meczu padło aż tak dużo bramek. Możemy poprawić naszą grę w obronie, ale to nie jest nic niezwykłego na tym etapie sezonu. To nie jest jak jazda na rowerze. Przed sezonem można coś stracić, zapomnieć, a potem potrzeba czasu, żeby wszyscy znów się zgrali - podkreśla niemiecki szkoleniowiec.

Liverpool w następnej kolejce czeka znacznie trudniejsze wyzwanie. Mistrzowie Anglii zagrają na wyjeździe z Chelsea.