Julian Nagelsmann brutalnie podsumował porażkę Bayernu Monachium. "To był gówniany mecz"
Julian Nagelsmann nie owijał w bawełnę na konferencji prasowej po meczu z Vfl Bochum. Trener podsumował porażkę Bayernu Monachium 2:4.
Bawarczycy nie mieli dziś praktycznie żadnych argumentów w starciu z beniaminkiem. Jedynym pozytywem w grze mistrzów Niemiec była postawa Roberta Lewandowskiego, który strzelił dwa gole.
- To był gówniany mecz. Takie spotkanie nie powinno nam się przytrafić. W pierwszej połowie nie działało nic, co sobie założyliśmy. Powinienem był szybciej zareagować. Zbyt późno dokonałem zmian - przyznał Nagelsmann na pomeczowej konferencji.
- Mieliśmy pomysł, który nie został odpowiednio zrealizowany. Powinienem był szybciej przejść na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami - kontynuował trener Bayernu.
Jednym z głównych winowajców porażki był Niklas Suele. Szkoleniowiec zaznaczył jednak, że wszyscy jego podopieczni zawiedli.
- To nie jest tylko wina Niklasa, że zagraliśmy słabo w obronie. Cała drużyna nie broniła dziś dobrze - stwierdził Nagelsmann.
Bayern Monachium zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad Borussią Dortmund. W następnej kolejce "Die Roten" zmierzą się z Greuther Furth.