Julian Nagelsmann zdradził, dlaczego odrzucił ofertę z Realu Madryt. "Powiedziałem, że to nie ma sensu"

Nagelsmann był jednym z kandydatów do pracy w Realu w 2018 roku. Niemiec przyznał, że rozmawiał z przedstawicielami "Królewskich".

- Powiedziałem, że w tym momencie nie ma to sensu. Do rozpoczęcia okresu przygotowawczego były trzy tygodnie, a ja ledwo mówiłem po hiszpańsku. To nie wystarczyłoby ani mnie, ani Realowi - stwierdził Nagelsmann.

To inny powód niż ten, który niemiecki szkoleniowiec podawał w przeszłości. Wtedy mówił, że nie zdecydował się na pracę w Realu, bo był zbyt młody na tak duże wyzwanie.

33-latek nie ukrywa, że jego ambicje sięgają pracy w klubie formatu Realu. Jak sam podkreśla, mogą go do tego doprowadzić jedynie sukcesy osiągane w Lipsku.

- Postrzegam siebie jako utalentowanego trenera, który chciałby pracować z najlepszymi i ciągle ma duży potencjał do rozwoju. Jeśli chce się wejść do elity, trzeba coś wygrać. Ja oprócz zwycięstwa w Bundeslidze U-19 nie mam żadnych tytułów - przyznał Nagelsmann.

Lipsk po pierwszej części tego sezonu ligi niemieckiej zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Bayernu traci dwa punkty.