Juventus FC. Dosadne słowa Maurizio Sarriego przed finałem Pucharu Włoch. "Ściska mi jaja, gdy to słyszę"

Już jutro Juventus zmierzy się z Napoli w finale Pucharu Włoch. Przed tym spotkaniem Maurizio Sarri odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Finał Coppa Italia zostanie rozegrany na Stadio Olimpico w Rzymie. Dla Maurizio Sarriego będzie to wyjątkowy pojedynek. Po pierwsze szkoleniowiec zmierzy się z zespołem, w którym pracował w latach 2015-2018. Po drugie 61-latek stanie przed szansą na zdobycie pierwszego trofeum na włoskich boiskach.
Sam Sarri nie kryje zirytowania, gdy słyszy, że w Italii jeszcze niczego nie wygrał. Tak było i na dzisiejszej konferencji prasowej.
- We Włoszech nic nie wygrałem? Ściska mi jaja, gdy to słyszę. Zrobiłem 8 awansów z jednej ligi do drugiej. I to wszystko osiągnąłem na boisku - wypalił trener "Starej Damy".
Sarri został również zapytany o drużynę Napoli. Szkoleniowiec z dużym respektem odniósł się do pracy, jaką wykonuje Gennaro Gattuso w Neapolu.
- Bardzo go lubię. Jest bezpośredni w tym, co robi. Nie jestem zaskoczony jego wynikami. On wykonywał dobra robotę już w Milanie - dodał.
- Napoli to groźny zespół na wysokim poziomie. W pamięci mamy nasze ostatnie starcie z nimi. Jutro musimy unikać drobnych błędów, które wtedy sprawiły, że straciliśmy kontrolę nad meczem - zaznaczył.
- Za nami długa droga. Przez cały sezon pracowaliśmy, żeby znaleźć się w tym miejscu. Zwycięstwo nigdy nie jest przesądzone przed meczem. Jutro chcemy wygrać dla klubu, dla fanów i dla nas samych - podsumował.