Juventus. "Można go nazwać gwarancją bezpieczeństwa". Szczęsny wychwalany za paradę w meczu z Udinese

Juventus ostatnio wygrywa mecz za meczem. Przeciwko Udinese odniósł już ósme ligowe zwycięstwo z rzędu. Swój wkład w te osiągnięcia mają też Polacy.

"La Gazzetta dello Sport" po meczu z Udinese doceniła zwłaszcza Szczęsnego. Polski bramkarz otrzymał notę 7.

- Człowiek, którego można nazwać gwarancją bezpieczeństwa. Szczególnie wykazał się przy strzale Walace'a. Była to tak dobra interwencja jak jego popisy w trakcie mundialu. Przez resztę meczu rywale mu nie zagrozili - komentuje gazeta.

Nieco niżej - na 6,5 - postawę reprezentanta Polski ocenił serwis "Calciomercato.com".

- Zawsze bronił. Decydująca interwencja po strzale głową Walace'a - napisano w uzasadanieniu.

Taką samą notę Szczęsnemu wystawił portal "Goal.com".

- Dobrze zareagował na główkę Walace'a. Jak zawsze zrobił swoje - podsumowano.

Milik na boisku pojawił się w 66. minucie, gdy zmienił Angela Di Maria. Nie wszystkie media szerzej odnotowały jego występ.

Wśród tych, które to zrobiły, na pierwszy plan wybija się "La Gazzetta dello Sport". Reprezentant Polski dostał od tej redakcji 6.

- Sama jego obecność na boisku miała znaczenie. Nawet jeśli nie miał klarownych sytuacji, spowodował, że piłkarze Udinese cały czas musieli się mieć na baczności - podsumowano.

Takie same noty Milik dostał od "Calciomercato.com" i "Goal.com". Pierwszy z wymienionych portali zaznaczył, że Polak dał "cenny punkt odniesienia w ataku".

Juventus dzięki zwycięstwu przeskoczył na drugie miejsce w tabeli. Milan, który wyprzedził, rozegrał jednak o jeden mecz mniej.