Kabaret w obronie rywala Legii. W taki sposób stracili gola [WIDEO]

W niedzielę Karwina pokonała na wyjeździe Banik Ostrawa w czwartej kolejce czeskiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się rezultatem 2:1.

Wynik minionego spotkania otworzył zawodnik gości, Albert Labik. 21-latek wpisał się na listę strzelców w 54. minucie po niezwykle kuriozalnej akcji.

Początkowo wydawało się, że nie ma zagrożenia bramkowego. Piłka zmierzała w kierunku golkipera Banika, który był asekurowany przez dwóch zawodników.

Labik zaczął jednak naciskać na rywali, przez co w ich formacji defensywnej powstał ogromny chaos. Bramkarz gospodarzy nie zdołał schwytać futbolówki i źle skomunikował się z kolegą z drużyny.

21-latek dopadł do piłki i zmusił golkipera Banika do interwencji. Ten jednak był w mało komfortowym położeniu, co wykorzystał przeciwnik.

Czech posłał wysokie uderzenie, które wylądowało w siatce. Nagranie ukazujące całą akcję zostało opublikowane na oficjalnym profilu ligi.

Warto przypomnieć, że jeszcze kilkanaście dni temu Banik Ostrawa mierzył się z Legią Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy. Stołeczny klub pokonał go w dwumeczu 4:3.