"Kadencja przebiega pod znakiem pokazywania, że jest lepszy niż Boniek". Kwiatkowski ostro podsumował Kuleszę

Obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej dokonał w federacji dużych zmian personalnych. Niewiele jest w niej już osób, które pamiętają współpracę z Bońkiem.

Jakub Kwiatkowski jest kolejnym wieloletnim pracownikiem PZPN-u, z którym postanowiono się rozstać. W rozmowie z "Kanałem Sportowym" były rzecznik prasowy związku ostro podsumował Kuleszę.

- Ta kadencja aktualnego prezesa przebiega troszeczkę ze wspólnym mianownikiem - pokazania, że jest się lepszym niż Boniek. Pytanie, kto był lepszy w tej sytuacji, wspominając to, jak się żegnano z Tobą, a jak ze mną - powiedział Kwiatkowski do Tomasza Iwana, z którym swego czasu rozstał się z kadrą.

Kwiatkowskiego boli to, że nawet nie podziękowano mu za wieloletnią współpracę. Nie podano mu też powodów rozstania. Jego zdaniem Boniek rozstawał się z pracownikami w zdecydowanie lepszym stylu.

- Pamiętam, jak prezes Boniek żegnał Jerzego Brzęczka. Poczekał do nowego roku, żeby nie robić tego typu rzeczy przed świętami - wspominał.

- Tutaj postanowiono inaczej. Forma pozostawiała wiele do życzenia. Ani dziękuję, ani niczego, ani jakie były powody. No OK... - zakończył były rzecznik PZPN-u.