Kadrowicz chciał odejść do Serie A. Klub zablokował jego transfer

Środkowy obrońca wyjechał do Włoch trzy lata temu. Najpierw był zawodnikiem Venezii, skąd po zaledwie kilku miesiącach wykupiła go Spezia.

Barwy tego klubu Wiśniewski reprezentuje do dziś. Został w drużynie nawet po spadku do Serie B, choć tego lata bardzo liczył na zmianę otoczenia.

Jak przyznał w rozmowie z TVP Sport, na finiszu oienka transferowego pojawiły się konkretne oferty z Serie A. Spezia zablokowała jednak transfer.

- Letni transfer? Liczyłem bardzo mocno, że coś się wydarzy. Teraz ten temat nie istnieje. Praktycznie wszystkie bramki się zamknęły. Liczyłem mocno, że coś się wydarzy, ale mój klub robił problemy - przyznał Wiśniewski.

- Nie chcieli mnie za bardzo puścić. Mimo że do końca kontraktu zostały tylko dwa lata, kwota transferowa jest dość wysoka. Walczyliśmy do ostatniej chwili okienka. Jeszcze w poniedziałek były wykonywane pewne ruchy - ujawnił.

- Do końca trwały rozmowy, ale dyrektor sportowy już wcześniej powiedział mi, że jak przyjdzie dobra oferta to mnie puszczą, lecz nie w ostatni dzień okienka. To były oferty z Serie A. Próbowałem wrócić do włoskiej elity. Myślę, że po tak dobrym sezonie były na to realne opcje, ale ostatecznie zostaję w Spezii - zakończył.