Kane pędzi po rekord Lewandowskiego. Oni idą łeb w łeb!
Rekord trafień w jednym sezonie Bundesligi należy do Roberta Lewandowskiego i wynosi 41 trafień. Wydawało się, że to wynik nie do pobicia. Wtedy jednak do Niemiec trafił Harry Kane.
Harry Kane znajduje się w doskonałej formie. W bieżącym sezonie Bundesligi wystąpił w pięciu meczach i strzelił aż dziesięć goli. Ostatnio popisał się dubletem z Werderem Brema (4:0), o czym pisaliśmy TUTAJ.
Nic więc dziwnego, że to właśnie w Angliku upratuje się głównego zagrożenia dla rekordu Roberta Lewandowskiego w liczbie zdobytych bramek w jednym sezonie. W rozgrywkach 2020/21 Polak miał na koncie 41 trafień. Po pierwszych pięciu kolejkach cieszył się z dziesięciu goli, miał więc identyczną średnią co legenda Tottenhamu.
Na ten moment napastnicy idą łeb w łeb i to właściwie pod każdym względem. Dla ewentualnej przewagi Kane'a bardzo ważna będzie szósta kolejka. W 2020 roku "Lewy" pauzował, potrzebował odpoczynku. Anglik natomiast raczej nie zamierza robić sobie przerwy i powinien wystąpić w meczu z Eintrachtem, który zaplanowano na 4 października.
Kane 2025/26 vs Lewandowski 2020/21 po pięciu kolejkach:
HARRY KANE | ROBERT LEWANDOWSKI | |
GOLE | dziesięć | dziesięć |
ASYSTY | trzy | trzy |
HAT-TRICKI+ | dwa | dwa |
MECZE BEZ GOLA | jeden | jeden |
RYWALE | RB Lipsk, Augsburg, HSV, Hoffenheim, Werder | Schalke, Hoffenheim, Hertha, Arminia, Eintracht |
Zanim jednak Anglik na dobre powalczy o pobicie wyczynu Lewandowskiego, już może cieszyć się z innego imponującego osiągnięcia. W 104 meczach dla Bayernu zdobył aż 100 bramek. Według The Athletic to najlepszy wynik u zawodników z lig TOP5 od... 1992 roku.
Kane zdystansował między innymi Cristiano Ronaldo, Erlinga Haalanda czy Zlatana Ibrahimovicia. Portugalczyk i Norweg potrzebowali 105 spotkań, aby strzelić 100 goli kolejno dla Realu Madryt oraz Manchesteru City.
Anglik trafił do Monachium w 2023 roku. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Na ten moment 32-latek jest 18. najlepszym strzelcem w historii Bayernu oraz 117. w dziejach całej Bundesligi. Do TOP50 ligi potrzebuje jeszcze 34 bramek.