Kane wypalił o wyczynie Lewandowskiego. "Niesamowity"

W sezonie 2020/21 Robert Lewandowski zapisał się w annałach niemieckiej piłki. Pobił rekord Gerda Muellera w liczbie bramek zdobytych w jednym sezonie Bundesligi.

Legendarny "Bomber" strzelił 40 goli w sezonie 1971/72. "Lewy" zebrał aż 41 trafień i to w zaledwie 29 występach. Pięć kolejek ominął wówczas z powodu kontuzji.

Nie wiadomo, jak długo przetrwa rekord kapitana reprezentacji Polski. A to za sprawą wysokiej skuteczności Harry'ego Kane'a. W tym sezonie ligowym Anglik zebrał 18 trafień w 14 kolejkach. Obecny lider ofensywy Bayernu potrzebuje 23 bramek w 20 pozostałych meczach, aby wyrównać historyczne osiągnięcie Lewandowskiego.

- Wyrównanie rekordu Roberta Lewandowskiego? Myślę, że to możliwe, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę start bieżącego sezonu. Ale przede mną jeszcze daleka droga. Muszę utrzymać ten poziom przez kolejne cztery, pięć miesięcy. W piłce nożnej najtrudniejsze jest właśnie utrzymanie regularności w dłuższym odstępie czasu. To niesamowity rekord i wiem, że trudno będzie go pobić. Ale lubię stawiać sobie takie wyzwania - powiedział Kane w rozmowie ze Sky Sports.

W tym roku Bayern rozegra jeszcze jedno spotkanie. 21 grudnia podopieczni Vincenta Kompany'ego zagrają na wyjeździe z Heidenheim w 15. kolejce Bundesligi.

Kane łącznie wystąpił w 120 spotkaniach "Die Roten", notując 114 bramek i 29 asyst. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2027 roku.