Kapitalna akcja polskiego młodzieżowca. Bramkarz działał cuda [WIDEO]

Na starcie spotkania w oczy rzuciły się nietypowe transparenty przygotowane przez kibiców Termaliki. Fani udzielili wsparcia trenerowi, a jednocześnie skrytykowali zarząd, ale tez piłkarzy. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Taka motywacja zadziałała połowicznie. Większość zawodników Termaliki wyglądała bowiem słabo, ale kontrastował z tym występ Chovana. Golkiper znajdował się w doskonałej dyspozycji - obronił mocne uderzenia Lucicia, Nalepy i dwukrotnie Rochy. W pojedynkę zatrzymał przyjezdnych.

Po zmianie stron Słowak został jednak zmuszony do kapitulacji. W 49. minucie z indywidualną akcją popędził Reguła. Młodzieżowy reprezentant Polski wpadł z piłką w pole karne, a następnie wyłożył ją Rochy. Ten tylko dołożył nogę i otworzył wynik spotkania.

Radość Zagłębia długo nie trwała. W 57. minucie gospodarze otrzymali rzut karny po zagraniu ręką przez rywala. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Ambrosiewicz, było więc 1:1.

Następnie swoją okazję zmarnował Reguła, a przede wszystkim Nalepa, który strzelał głową z kilku metrów, a mimo tego nie trafił nawet w światło bramki. W 70. minucie sytuacja "Miedziowych" się skomplikowała, bo za drugą żółtą kartkę wyleciał Lucić.

Do końca meczu dominowała Termalica, która była jednak nieskuteczna. Beniaminek miał kilka niezłych ataków, ale żaden z nich nie zaskoczył pewnego Buricia. Tym samym piątkowe starcie zakończyło się remisem 1:1 (0:0).