Kapitalny strzał napastnika Borussii Dortmund! BVB wreszcie z kompletem punktów w Bundeslidze [WIDEO]

Kapitalny strzał napastnika Borussii Dortmund! BVB wreszcie z kompletem punktów w Bundeslidze [WIDEO]
screen
Borussia Dortmund przerwała passę trzech meczów bez zwycięstwa. Wicemistrzowie Niemiec zdobyli komplet punktów, wygrywając 2:0 z Unionem Berlin.
Już w 6. minucie Union Berlin mógł objąć prowadzenie. Lucas Tousart odnalazł się w polu karnym i oddał strzał, po którym piłka przeleciała tuż obok słupka. Następnie Benedict Hollerbach został zablokowany.
Dalsza część tekstu pod wideo
Borussia początkowo w ogóle nie stwarzała zagrożenia pod bramką Frederika Ronnowa. W pierwszym kwadransie ekipa BVB nie oddała ani jednego strzału.
Jadon Sancho w meczu PSV - Borussia Dortmund
Maarten Straetemans / pressfocus
W ekipie gospodarzy aktywny był Kevin Volland. W zagraniach 31-latka brakowało jednak nieco precyzji. W 30. minucie Niemiec mógł stworzyć zagrożenie, ale dał się złapać na spalonym.
Union atakował, ale to Borussia objęła prowadzenie. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się Karim Adeyemi. Napastnik popisał się idealnym uderzeniem lewą nogą. Był to pierwszy gol Niemca w tym sezonie Bundesligi.
Karim Adeyemi po golu dla Borussii Dortmund
ANP / pressfocus
Pod koniec pierwszej połowy Union już nie zdołał odpowiedzieć. Do przerwy ekipa Edina Terzicia prowadziła różnicą jednego trafienia.
Po zmianie stron Niclas Fuellkrug mógł zdobyć bramkę na 2:0. Frederik Ronnow poradził sobie jednak z uderzeniem rywala. Następnie znakomitą interwencją popisał się Alexander Meyer, który zatrzymał Vollanda.
W 63. minucie Diogo Leite zebrał bezpańską piłkę, po czym huknął nad poprzeczką. Z kolei Julian Brandt przegrał pojedynek z Ronnowem.
W 90. minucie zespół z Signal Iduna Park wyprowadził drugi cios. Debiutancką bramkę w Bundeslidze strzelił Ian Maatsen.
Borussia dowiozła dwubramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka, dzięki czemu zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli. Union jest na 14. lokacie.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos02 Mar · 17:28
Źródło: własne

Przeczytaj również