Karetka zabrała piłkarza Lechii. Niebezpieczna sytuacja na boisku [WIDEO]

Kurminowski w sobotę pojawił się na boisku w drugiej połowie. Już w doliczonym czasie gry usiłował dojść w polu karnym do dośrodkowania z rzutu wolnego, ale w nienaturalny sposób upadł na boisko. Sytuacja wyglądała niepokojąco.

Dziennik Bałtycki poinformował, że Kurminowski po meczu źle się czuł. Piłkarz nie mógł poruszać się o własnych siłach. Podobno czuł też "prądy" w okolicach kręgosłupa.

26-latek krótko po zakończeniu spotkania został przewieziony na badania do szpitala. Do karetki trafił na noszach.

Wizyta, jak zapewnia serwis WP Sportowe Fakty, miała być profilaktyczna. Lechia na razie nie podała żadnych informacji na temat stanu zdrowia swojego zawodnika.

Kurminowski trafił do Lechii przed rozpoczęciem tego sezonu. Poprzednio był piłkarzem Zagłębia Lubin.