Katastrofa w obronie Rakowa Częstochowa! Ogromne błędy przy bramkach rywali [WIDEO]
Raków Częstochowa nieudanie rozpoczął mecz z Atalantą. Mistrzowie Polski stracili dwa gole po niepotrzebnych błędach.
Przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Europy "Medaliki" zajmowały ostatnie miejsce w grupie D. Podopieczni Dawida Szwargi wciąż mogliby jednak zająć trzecią lokatę, która zagwarantowałaby grę w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.
Początek meczu zdecydowanie nie ułożył się jednak po myśli Rakowa. Najpierw w 14. minucie wynik spotkania otworzył Luis Muriel.
Cała akcja zaczęła się od straty Władysława Koczerhina. Aleksiej Miranczuk zagrał do Muriela, który zwiódł Bogdana Racovitana i płaskim strzałem pokonał Vladana Kovacevicia.
W 26. minucie Atalanta zdobyła drugą bramkę. Najpierw ekipa Gian Piero Gasperiniego krótko rozegrała rzut rożny. Po centrze w pole karne Fran Tudor nie zdołał wybić piłki. Sytuację wykorzystał Giovanni Bonfanti, który strzelił pierwszego gola w barwach "La Dei".