Totalna katastrofa w meczu Polski U21. Aż żal na to patrzeć

Lepszego wejścia w el. do mistrzostw Europy U21 reprezentacja Polski nie mogła sobie wyobrazić. Na jej koncie są już triumfy nad Macedonią Północną, Armenią, Czarnogórą, Szwecją i Włochami.

We wtorek biało-czerwoni mierzyli się z Macedonią Północną. Na drodze biało-czerwonych próbowali stanąć nie tylko rywale, ale i murawa.

Warunki panujące na obiekcie w Bitoli były dalekie od ideału. Rzęsiste opady deszczu sprawiły, że boisko przestało nadawać się do gry.

Szczególnie fatalnie wyglądały oba pola karne. Wydeptany fragment murawy sprawił, że w okolicach bramki zaczęły tworzyć się niewielkie kałuże. Całość była zaś bardzo grząska, co widać na nagraniu TVP Sport.

Mimo to biało-czerwoni poradzili sobie wyśmienicie. Bramka zdobyta przez Filipa Kocabę pozwoliła sięgnąć po triumf 1:0, o czym pisaliśmy TUTAJ.