Kędziora i Zieliński "wkręcili" kolegę. W tle zaskakujący transfer do Wisły Kraków [WIDEO]

Reprezentacja Polski zremisowała z Holandią (1:1) i pokonała Maltę (3:2) w el. do mistrzostw świata. Biało-czerwoni przypieczętowali awans do barażów, gdzie już w czwartek będą losowani z II koszyka.

Dobre występy w narodowych barwach ma za sobą Tomasz Kędziora. 31-latek został uznany jednym z wygranych zakończonego zgrupowania.

W wolnej chwili obrońca reprezentacji Polski przywołał rozbrajającą historię z przeszłości. Z jego opowieści wynika, że wiele lat temu we współpracy z Piotrem Zielińskim zażartował z kolegi. Duet biało-czerwonych wmówił mu, że w swoich szeregach widzi go Wisła Kraków.

- Bramkę zdobył kolega, co żeśmy go "wkręcili", że Wisła Kraków chce go kupić. Pamiętasz? Zadzwoniliśmy jako dyrektor sportowy Wisły Kraków do jednego kolegi, że chcą go kupić. Zgodził się już w trakcie rozmowy i zaczął dzwonić do swojego klubu, że odchodzi - przyznał.

- Ten klub zadzwonił do związku, że jak to jest, że w trakcie zgrupowania robi się transfery. I była z tego afera - podsumował.

Kędziora nie ujawnił, co prawda o jakiego piłkarza chodziło, lecz patrząc na efekty żartu, udał się wyśmienicie.