Kędziora wprost o tym, co zrobił Probierz. "Przykre, niemiłe"

Kędziora wprost o tym, co zrobił Probierz. "Przykre, niemiłe"
screen
Tomasz Kędziora za kadencji Jana Urbana wrócił do reprezentacji Polski po blisko dwuletniej przerwie. Piłkarz PAOK-u Saloniki odniósł się do braku powołań od Michała Probierza.
Kędziora miał miejsce w reprezentacji Polski na początku urzędowania poprzedniego selekcjonera. Zagrał wówczas w podstawowym składzie przeciwko Wyspom Owczym i Mołdawii. Gracz PAOK-u został powołany na jeszcze jedno zgrupowanie, a następnie wypadł z obiegu. Choć grał regularnie w swoim klubie, to Probierz już go nie powoływał.
Dalsza część tekstu pod wideo
31-latek wrócił do reprezentacji dopiero za kadencji Jana Urbana. Wszedł nawet na boisko w końcówce meczu z Holandią. Był to jego 33 występ dla biało-czerwonych.
- Długi czas nie było mnie w kadrze. Cieszę się, że do niej wróciłem. Mam nadzieję, że będę mógł zagrać przeciwko Nowej Zelandii. Dam z siebie wszystko - zapewnił Kędziora.
- Nie byłem powoływany przez trenera Probierza. To było przykre, niemiłe. Ale co miałem zrobić? Mogłem tylko wysłuchać tej decyzji, ale miałem swoje zdanie - podsumował.
Kędziora zadebiutował w reprezentacji Polski już jesienią 2017 roku. Pierwszy mecz zagrał jeszcze u Adama Nawałki. Otrzymywał też szanse od Jerzego Brzęczka, Paulo Sousy i Fernando Santosa.

Oglądaj konferencję reprezezntacji Polski na kanale Meczyki:

Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak08 Oct · 17:12
Źródło: własne

Przeczytaj również