Kibice Manchesteru City ukarani za obrzydliwe zachowanie. Ponieśli konsekwencje za niestosowne przyśpiewki

W ubiegłym tygodniu piłkarskie środowisko pogrążyło się w żałobie. W wieku 86 lat zmarł ikoniczny Bobby Charlton, który był legendą Manchesteru United i mistrzem świata z 1966 roku.

Po śmierci Anglika wiele klubów przekazało swoje kondolencje. Mimo powagi sytuacji, kilku sympatyków Manchesteru City szydziło z odejścia Charltona. Do mediów społecznościowych wyciekło nagranie, na którym wspomniani kibice wykrzykują "Bobby jest już w trumnie".

"Obywatele" natychmiastowo odcięli się od karygodnego zachowania. Dodatkowo władze zespołu przeprosiły Manchester United za zaistniałą sytuację, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Manchester City poinformował, że zidentyfikował kibiców, którzy wykrzykiwali karygodne hasła. Klub nałożył na nich zakaz stadionowy.

Dodatkowo policjanci z Greater Manchester otrzymali dane osobowe nieletnich, którzy skandowali niedopuszczalne przyśpiewki. Obecnie funkcjonariusze prowadzą śledztwo w tej sprawie.

- Manchester City potwierdza, że zidentyfikowano dwóch nieletnich, którzy na stadionie Etihad w przerwie meczu z Brighton & Hove Albion skandowali okropne hasła. Osoby, o których mowa, otrzymały zakaz uczestniczenia we wszystkich meczach u siebie i na wyjeździe, a ich dane zostały przekazane policjantom z Greater Manchester, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Po zakończeniu trwającego śledztwa, wspomniane osoby zostaną objęte oficjalnym procesem nakładania przez klub sankcji i zakazów - napisano w oświadczeniu Manchesteru City.