Kibice Porto podekscytowani transferem Bednarka. "Ta drużyna go potrzebowała"

Jan Bednarek został we wtorek przedstawiony jako nowy nabytek FC Porto. W rozmowie z WP Sportowe Fakty transfer stopera ocenił portugalski dziennikarz, Sebastiao Sousa Pinto.
Bednarek kosztował Porto 7,5 miliona euro. Podpisał czteroletni kontrakt z nowym klubem i jest kreowany na nowego lidera defensywy "Smoków". Fani Porto optymistycznie podchodzą do tego transferu.
- Kibice również są podekscytowani tym ruchem i jest to wyczuwalne. Polak jest stoperem, którego ta drużyna potrzebowała: doświadczony i silny fizycznie. Po odejściu Pepe w ubiegłym sezonie i stracie innych doświadczonych zawodników na przestrzeni ostatnich lat, widać było, że brakuje kogoś takiego do zrównoważenia składu. W środku obrony ważne jest posiadanie kogoś kto dowodzi całą linią defensywną i ten piłkarz ma ku temu predyspozycje - ocenił Pinto.
Nowym trenerem Porto został niedawno Francesco Farioli. Wydaje się, że będzie on stawiał na Bednarka. Pozostaje pytanie, kto będzie grał razem z Polakiem na środku defensywy.
- Włoch preferuje ustawienie z czwórką obrońców, czyli system, jaki doskonale zna polski zawodnik z poprzedniego zespołu. Koncepcje szkoleniowca są obecnie przekazywane do realizacji, więc Bednarek dołącza też w odpowiednim momencie, aby swoim doświadczeniem wnieść trochę spokoju w najtrudniejszym czasie dla wielu młodych graczy - podkreślił.
- Na razie nie wiemy, kto będzie partnerował Polakowi w duecie stoperów. Prawdopodobnie zagra z Nehuenem Perezem, którego sprowadzono niedawno na stałe z Udinese za 17 milionów dolarów - powiedział.
- Ciekawym kandydatem jest też jednak młody Dominik Prpić, kupiony z Hajduka Split. Nie zdziwiłbym się, gdyby to właśnie z nim się bardziej zrozumieli, wnosząc razem do zespołu młodość i doświadczenie - zakończył.