Kibice Rakowa nie wytrzymali! Ostra reakcja z trybun po kolejnym golu Lecha

Kibice Rakowa nie wytrzymali! Ostra reakcja z trybun po kolejnym golu Lecha
Grzegorz Misiak / pressfocus
Sympatykom Rakowa puściły nerwy po tym, jak Lech Poznań strzelił drużynie Marka Papszuna kolejnego gola. Z trybun posypały się wulgaryzmy.
Pierwsza połowa środowego meczu Raków - Lech obfitowała w emocje. Najpierw do siatki trafił Ivi Lopez, Hiszpan był jednak na spalonym. Potem zaczął się show Lecha - wynik otworzył Joel Pereira.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po nim do siatki trafiali jeszcze Alex Douglas i Mikael Ishak. Obie bramki nie zostały uznane po interwencji sędziów VAR. Tuż po Ishaku Kacpra Trelowskiego zaskoczył Luis Palma i tym razem wątpliwości już nie było. Lech wyszedł na prowadzenie 2:0.
Koszmarna gra gospodarzy zirytowała miejscowych kibiców. Już po odwołanym finalnie golu Ishaka z trybun poszło gromkie "Raków grać, ku*** mać". Bramka Palmy spowodowała, że okrzyki te powróciły i przybrały na sile.
Z kolei w momencie, gdy Szymon Marciniak zakończył pierwszą połowę - zresztą tuż po zmarnowanej świetnie okazji Ishaka na 3:0 - przez stadion przeszły, nie po raz pierwszy tego dnia, głośne gwizdy.
Kibice Rakowa mogli być sfrustrowani nie tylko przebiegiem spotkania z Lechem, ale i całym początkiem ligowego sezonu. "Medaliki" przed środowym meczem były dopiero na 15. miejscu i wygrały zaledwie dwa mecze z siedmiu.
W drugiej połowie częstochowianie wreszcie dostali powiew optymizmu - Raków wziął się do roboty i odrobił straty - mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki24 Sep · 19:43
Źródło: własne

Przeczytaj również