"Kibice Sampdorii pisali mi, że nie chcą mnie widzieć". Dawid Kownacki nie wyobraża sobie powrotu do klubu

"Kibice Sampdorii pisali mi, że nie chcą mnie widzieć". Dawid Kownacki nie wyobraża sobie powrotu do klubu
Marcin Kadziolka / Shutterstock
Dawid Kownacki w rozmowie z Super Expressem wyznał, że nie chce wracać do Sampdorii, z której został wypożyczony do Fortuny Dusseldorf.
W Sampdorii Kownacki nie mógł liczyć na regularne występy, więc zdecydował się na odejście. W Bundeslidze polski napastnik ma więcej szans na grę i radzi sobie o wiele lepiej niż we Włoszech.
Dalsza część tekstu pod wideo
Fortuna zdecydowała się na wykupienie Polaka za wysoką cenę, jaką wystawiła Sampdoria. Po otrzymaniu oferty, klub z Włoch uznał, że oczekuje za swojego piłkarza jeszcze wyższej sumy.
- Wszystko było dogadane. Fortuna zgodziła się na bardzo wysoką sumę wykupu. Niestety, po dwóch dniach Sampdoria zaczęła podbijać cenę i rozmowy spuściły z tonu - powiedział Kownacki.
Kapitan reprezentacji Polski do lat 21 wyznał, że po meczu z Włochami na Mistrzostwach Europy, kibice Sampdorii pisali do niego wiadomości. Kownacki przeczytał w nich, że nie jest już mile widziany na Stadio Luigi Ferraris.
- Nie wyobrażam sobie powrotu! Nie widzę mojej przyszłości w tym klubie. Po meczu z Włochami dostałem również wiele wiadomości od kibiców Sampdorii, że nie chcą mnie widzieć w klubie, więc jest to dla mnie jasny sygnał - wyznał Polak.
Dawid Kownacki w minionym sezonie rozegrał 27 meczów, zdobył w nich 6 goli i zaliczył 2 asysty.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski28 Jun 2019 · 08:58
Źródło: Super Express

Przeczytaj również