Kibice wbiegli na murawę po bramce dla rywali. Sędzia musiał przerwać mecz [WIDEO]

Podczas ubiegłego weekendu rozegrana została 22. kolejka Premier Soccer League w Zimbabwe. Do gry przystąpiły m.in. Dynamos Harare oraz Highlanders FC.

W spotkaniu, które określa się mianem najważniejszego pojedynku w tym kraju, jako pierwsi na listę strzelców wpisali się zawodnicy Dynamos.

Po stronie gospodarzy trafiali Keith Madera i Frank Makarati. Gol na 2:0 padł w 36. minucie. Wtedy też doszło do skandalicznego zajścia z udziałem kibiców przyjezdnych. Słaba postawa ich ulubieńców sprawiła, że opuścili swoją trybunę, po czym zaczęli wbiegać na murawę.

Arbiter prowadzący ten pojedynek momentalnie podjął decyzję o przerwaniu rywalizacji. Piłkarze oraz sztaby obu drużyn zaczęły uciekać do szatni.

Niezbędna okazała się interwencja ze strony służb bezpieczeństwa. Chwilę po całym zdarzeniu na murawę wbiegła policja z psami, która uspokoiła sytuację. Wiele wskazuje jednak na to, że incydent, do którego doszło w niedzielę, nie obejdzie się bez konsekwencji, co za tym idzie, posypią się kary.

Po rozegraniu 21. kolejek nieco wyżej plasowało się Highlanders FC. Przed rozpoczęciem tego meczu zajmowało drugą pozycję w tabeli. Tuż za podium sklasyfikowane było Dynamos. Ewentualna porażka w zespołem z Harare byłaby dla wicelidera rozgrywek już trzecim potknięciem na przestrzeni trzech spotkań. Poprzednie dwa mecze kończyły się przegranymi 0:2.