Kilka lat temu był wielkim talentem, dziś jest poszukiwany przez klub. Zagadkowe zniknięcie piłkarza

Ze Szwecji napływają niepokojące informacje. Pierwszoligowy zespół IFK Norrkoeping poinformował, że Emil Roback przestał przychodzić na drużynowe treningi.

O tajemniczej sytuacji poinformował dyrektor sportowy klubu, Tony Martinsson. Mężczyzna przekazał, że próby kontaktu z Robackiem kończą się niepowodzeniem.

- Martwimy się, że nie ma z nim skontaktować. Ale nie wiem, co jeszcze możemy zrobić. Dzwoniliśmy do niego setki razy, nie odbiera telefonu - mówił dyrektor sportowy IFK Norrkoeping.

Martinsson ma nadzieję, że sprawa z tajemniczym zniknięciem Robacka zostanie jak najszybciej wyjaśniona. Dodał, ze piłkarz nie pojawia się w klubowych obiektach od dwóch tygodni.

- Chciałbym by przyjechał do klubu, na pewno wspólnie znajdziemy rozwiązanie, które będzie dobre dla obu stron. Nie straciłem nadziei, że wróci, że go jeszcze zobaczę. Mimo że nie widziałem go już od dwóch tygodni - powiedział Martinsson.

Roback przebywał w IFK Norrkoeping na wypożyczeniu. Trafił do szwedzkiego klubu z AC Milanu.

Do niedawna 20-latek był uważany za wielki talent. W 2020 roku "Rossoneri" wygrali walkę o jego podpis z Bayernem Monachium.

Po transferze Szwed nie wywalczył miejsca w podstawowej jedenastce Milanu. Od kilku sezonów jest wypożyczany do innych zespołów, w których stara się wrócić do formy.