"Klęska, hańba, blamaż". Niemcy wskazali winnego sensacyjnej porażki

Eliminacje do mundialu miały być dla "Die Mannschaft" jedynie formalnością. Niemcy wydawali się murowanymi faworytami swojej grupy eliminacyjnej. Wśród rywali znalazły się Słowacja, Irlandia Północna oraz Luksemburg.

W czwartek podopieczni Juliana Nagelsmanna przegrali 0:2 ze Słowacją. Ten wynik to wielka sensacja. Jak można było się spodziewać, na ten wynik bardzo ostro zareagowały media.

Dziennikarze nie szczędzą mocnych słów piłkarzom, ale przede wszystkim selekcjonerowi. To Julian Nagelsmann wskazywany jest jako główny winowajca ostatniego wyniku.

- Historyczny blamaż. Reprezentacja Niemiec kompromituje się na starcie eliminacji do mistrzostw świata, przegrywając 0:2 na Słowacji po wyjątkowo słabym występie. Ten występ wprawia kibiców w osłupienie na 280 dni przed rozpoczęciem mundialu - pisze Bild.

- Cóż za klęska! Cóż za hańba! Dla reprezentacji Niemiec - ale przede wszystkim dla trenera Juliana Nagelsmanna, który chciał bezpiecznie i dominująco poprowadzić Niemcy do mistrzostw świata. Teraz jest już pod ogromną presją, aby zasadniczo skorygować swoje rozważania, aby nie ryzykować utraty udziału w mundialu - grzmi kicker.

Okazję na rehabilitację niemiecka kadra będzie miała już w niedzielę. Wówczas na własnym terenie rywalizować będzie z Irlandią Północną.