Klopp: Inspirują mnie Rocky Balboa, Robin Hood i James Bond

Klopp: Inspirują mnie Rocky Balboa, Robin Hood i James Bond
Christian Bertrand / shutterstock.com
Juergen Klopp opowiedział o swoich pozapiłkarskich wzorach. Menedżera Liverpoolu inspirują kultowe postaci z książek i filmów.
Niemiec przyznał, że duże znaczenie miał dla niego Rocky Balboa.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Użyłem jego przykładu podczas jednej z moich, jak sądzę, najlepszych odpraw. Przed meczem Borussii z Bayernem mówiłem o filmie Rocky IV, Ivanie Drago... Byłem nakręcony, ale zobaczyłem tępe spojrzenia piłkarzy. Zapytałem wtedy, kto z nich zna Rocky'ego. Zgłosiły się dwie osoby. Pozostali byli zbyt młodzi, więc nie wychowali się na tych filmach - mówi Klopp.
- Kolejna postać, która mnie inspiruje, to Robin Hood. Kiedy byłem młody, czytałem tysiące książek, bo uwielbiałem różne historie. Wszystko mnie inspirowało. Boris Becker wygrał Wimbledon w moim wieku. Udowodnił, że możliwe są nawet wyjątkowe rzeczy - dodał Niemiec.
- Jako dzieciak kochałem piłkę nożną, ale wiedziałem, że nigdy nie będę drugim Lotharem Matthausem. Nie miałem na to szans. Ale miłość pozostała. Chciałem być tak dobry, jak to tylko możliwe. Podobnie jest teraz, gdy pracuje jako trener - przyznaje menedżer Liverpoolu.
Klopp zdradził, że lubi też Jamesa Bonda. Obecnie agenta 007 gra Daniel Craig, którego często można spotkać na meczach Liverpoolu.
- Grali go Sean Connery, Roger Moore, Pierce Brosnan, a teraz kibic Liverpoolu, więc oczywiście to on jest najlepszy. Bond to fantastyczny facet. Ma swoje zasady. Zawsze był w stanie poświęcić się dla sprawy. W ekstremalnej sytuacji trzeba pokazać jaja. On to robi - mówi Klopp.

Przeczytaj również