Klopp: Mogliśmy lepiej zagrać w drugiej połowie

Na Anfield obie bramki dla "The Reds" zdobył Egipcjanin Mohamed Salah. "Koguty" odpowiedziały kapitalnym uderzeniem z dystansu Kenijczyka Victora Wanyamy, a punkt uratowały w doliczonym czasie, kiedy to Harry Kane wykorzystał rzut karny.

Zespół z portowego miasta po dziewiątym remisie w tym sezonie umocnił się nieznacznie na trzecim miejscu w tabeli.

- To był bardzo intensywny mecz. Obie strony stworzyły sobie mnóstwo sytuacji. W pierwszej połowie było wiele momentów, kiedy mógł być odgwizdany rzutu wolny, ale sędzia puszczał dalej grę. Czasem jednak najdelikatniejszy dotyk może być decydujący - przyznał Klopp dla oficjalnej strony osiemnastokrotnych mistrzów Anglii.

- Tottenham był może częściej przy piłce, ale głównie na własnej połowie. Mieliśmy więcej posiadania piłki na połowie przeciwnika. Sprawiliśmy im wiele problemów, strzeliliśmy szybkiego gola i mieliśmy wiele fantastycznych sytuacji oraz wywieraliśmy na nich presję. Tottenham to jednak bardzo dobra drużyna - podkreślił niemiecki szkoleniowiec.

- Na pewno mogliśmy lepiej zagrać w drugiej połowie, ale spotkanie było bardzo intensywne. Rywale nawet po wejściu Lameli, takiej drugiej "dziesiątki", nie stworzyli sobie dużo okazji. Potrafili jednak je wykorzystać i zrobili to w naprawdę dobry sposób. Zremisowaliśmy i musimy to zaakceptować - podsumował Klopp.