Klopp odpowiada Mourinho: Taki mam styl. Ale się staram

Klopp, od czasu przeprowadzki do Anglii, często w trakcie spotkań rozmawia z wydelegowanymi na spotkania Liverpoolu oficjelami. Ale i na to, i na "nadpobudliwość" ma wytłumaczenie.

- Taki mam po prostu styl prowadzenia zespołu. Staram się być spokojny, ale to nie łatwe - ocenił.

- Nie mam też problemów z sędziami technicznymi. Tylko zadaję pytania, jestem w Premier League nowy i nie rozumiem wszystkich decyzji - wyjaśnił.

- Próbuję dowiedzieć się wszystkiego, co możliwe o tutejszym futbolu, żeby zrozumieć, jak sędziowie działają w poszczególnych sytuacjach, a ich zachowanie w ostatnich tygodniach było bardzo różne - dodał.

- W większości przypadków rozmawiam z sędziami z respektem, ale czasem tego nie widać - istnieje ogromna różnica między wyrazem mojej twarzy a tym, co właśnie mówię - podkreślił.

Odpierając zarzuty Portugalczyka Klopp stwierdził też, że sprzeczki między trenerami go nie interesują.

- Nigdy nie miałem problemów z innymi menedżerami. To dlatego, że skupiam się na swoim zespole. Być może czasem powiem o słowo za dużo do sędziego technicznego. Ale nigdy nie dotyczy to opiekuna rywali. Tu jest trochę inaczej, ławki obu drużyn są blisko siebie i w trakcie meczu da się komunikować z trenerem przeciwnika - zakończył.