Klopp: W takiej sytuacji byłoby tylko jedno rozwiązanie. Odszedłbym z Liverpoolu

Jurgen Klopp przeżywa ostatnio ciężkie chwile w Liverpoolu. Drużyna gra poniżej oczekiwań, a sam szkoleniowiec mówi o ewentualnych przyczynach odejścia z klubu.
Niemiec uważa, że jego drużyna może walczyć z najlepszymi. Gdyby było inaczej, szkoleniowiec zmieniłby miejsce pracy. - W momencie, kiedy uznałbym, że drużyna nie jest w stanie odnosić sukcesów, miałbym tylko jedno rozwiązanie. Odszedłbym z Liverpoolu. Dlaczego miałbym być tutaj rodzajem dozorcy, który czeka wyłącznie na to, aż pojawi się, ktoś lepszy? Dla mnie to bez sensu - oświadczył Klopp.
- Każdy trener ma swoje metody. Każdy klub korzysta z innych rozwiązań. My mamy swoje i staramy się je wykorzystywać. Nie uważam, ze jestem perfekcyjnym menedżerem. Wydaje mi się tylko, że bardzo dobrze pasuję do Liverpoolu, dlatego też odczuwam wielką odpowiedzialność za wyniki, może większą niż powinienem - dodał niemiecki trener.
- Czy możemy zdominować ligę na 20 kolejnych lat bez wydawania góry pieniędzy? Raczej nie. Ale wciąż chcemy i możemy walczyć. Cel to utrzymać wysoki poziom i stale podnosić umiejętności. Nawet jeśli stracimy zawodnika, znajdziemy jego następcę. Na tym polega działanie długoterminowe - zakończył Klopp.