Kluby Ligue 1 nie chcą Polaków. Były scout Rennes wyjaśnił powód

W Ligue 1 jest obecnie tylko dwóch polskich piłkarzy: Marcin Bułka, bramkarz PSG, oraz Kamil Glik z AS Monaco. Latem do tego drugiego dołączy Radosław Majecki. Jaki jest tego powód?

- Francuskie kluby rzadko śledzą polską ekstraklasę. W waszej lidze gra wielu zawodników w wieku 30 lat i starszych, albo bardzo młodych. Preferujemy młodych piłkarzy, ale już prawie gotowych do występów w Ligue 1. Ci zbyt młodzi potrzebują czasu i kilku lat pracy, aby wejść na ten poziom - uważa Duriatti w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Niewykluczone jednak, że wkrótce francuskie kluby bardziej przychylnie spojrzą na Ekstraklasę. Duriatti uważa, że Polsce coraz lepiej szkoli się piłkarzy.

- Obserwuję waszą ligę od dziewięciu lat i uważam, że z roku na rok przybywa w niej młodych, utalentowanych zawodników. To samo sądzę o Szwajcarii i Czechach. Kiedy patrzę na ewolucję niektórych drużyn, jak Lech Poznań czy Piast Gliwice, wiem, że skorzysta na tym nie tylko polska piłka, ale także większe ligi, które mogą znaleźć u was ciekawych graczy o dużym potencjale - ocenił Duriatti.