Koeman ocenił zamieszanie z Lewandowskim. "Potwierdziło się"

W czerwcu Lewandowski nie zdołał zagrać przeciwko Mołdawii i Finlandii. Pod jego nieobecność Michał Probierz podjął decyzję o zmianie kapitana. Opaska trafiła do Piotra Zielińskiego. "Lewy" został o tym poinformowany w rozmowie telefonicznej. Stracił zaufanie do poprzedniego selekcjonera i ogłosił, że za jego kadencji już nie zagra w kadrze.

Biało-czerwoni przegrali z Finlandią 1:2, a dwa dni później Probierz podał się do dymisji. Jego następcą został Jan Urban.

Nowy selekcjoner postanowił przywrócić porządek w reprezentacji. Lewandowski wrócił do kadry i został z powrotem mianowany pierwszym kapitanem.

W czwartek Polska zagra z Holandią w eliminacjach mistrzostw świata. Ronald Koeman przyznał, że nie dziwi go to, jak zakończyła się sprawa z "Lewym". Jednocześnie selekcjoner "Oranje" jest zadowolony, że jego podopieczni będą mogli zmierzyć się z biało-czerwonymi w najsilniejszym składzie.

- Nie jestem zaskoczony finałem sytuacji z Lewandowskim. My, trenerzy, nie możemy walczyć z naszymi najlepszymi zawodnikami. Potwierdziło się to w przypadku waszego byłego selekcjonera - powiedział Koeman dla TVP Sport.

- Lewandowski wrócił do reprezentacji i to dobrze dla was, bo to znakomity piłkarz. Ja i mój zespół też się cieszymy. Lubimy grać z drużynami, które mają do dyspozycji swoje największe gwiazdy. To zawsze miłe - dodał.

Lewandowski jest 158-krotnym reprezentantem Polski. W drużynie narodowej strzelił 85 goli.