Kolejna kontuzja Reusa. Niemiec nie zagra przez pół roku?

Borussia Dortmund pokonała wczoraj Eintracht Frankfurt 2:1 w finale Pucharu Niemiec. Marco Reus grał od pierwszej minuty, ale boisko z powodu urazu opuścił już po pierwszej połowie. Reprezentant Niemiec może pauzować nawet pół roku.
BVB prowadzenie objęła już w ósmej minucie za sprawą Ousmane Dembele. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Łukasz Piszczek. W 29 minucie do remisu doprowadził Ante Rebić, a w drugiej połowie decydującą bramkę z rzutu karnego zdobył Pierre-Emerick Aubameyang. Marco Reus na boisku spędził 45 minut.
- Być może to coś z więzadłami. Będziecie musieli się spytać lekarza klubowego, ale w tym momencie to nie ma znaczenia - powiedział Marco Reus tuż po finale cytowany przez ESPN.
- Marco Reus poczuł ukłucie w kolanie podczas jednej z akcji, gdy wbiegał w pole karne - wyjaśniał potem na konferencji prasowej trener Borussii Dortmund, Thomas Tuchel.
Póki co niemiecki klub nie przestawił w tej sprawie konkretniejszych informacji. Dziennik "Bild" tymczasem spekuluje, że uraz 27-letniego skrzydłowego jest poważny i może on pauzować nawet sześć miesięcy.