Następna kontuzja w Realu Madryt. Carlo Ancelotti stracił jeszcze jednego obrońcę

W ostatniej kolejce "Los Blancos" rozbili Villarreal 4:1. Wynik zszedł jednak na dalszy plan z powodu poważnych strat osobowych w ekipie z Santiago Bernabeu.

W trakcie spotkania z "Żółtą Łodzią Podwodną" David Alaba uszkodził więzadło krzyżowe. Austriak poddał się już niezbędnej operacji i raczej nie wróci do gry w tym sezonie.

W drugiej połowie tamtego meczu z boiska musiał również zejść Ferland Mendy. Lewy obrońca doznał urazu mięśniowego.

Francuz przeszedł już niezbędne badania, które potwierdziły, że nie doznał poważnej kontuzji. Javier Birlanga z dziennika "Marca" przekazał, że Mendy będzie pauzował około 10 dni.

Tym samym defensor przegapi czwartkowe spotkanie z Deportivo Alaves. Prawdopodobnie będzie on gotowy do gry z Mallorcą 3 stycznia.

W tym sezonie Mendy wystąpił w 14 meczach Realu. Pod jego nieobecność Carlo Ancelotti prawdopodobnie wystawi Frana Garcię.