Kolejna wpadka Borussii Dortmund w Bundeslidze! Czołówka znów może odjechać wicemistrzom Niemiec

Gospodarze chcieli szybko objąć prowadzenie w tym meczu. W pierwszych minutach Fredrik Jensen oddał niecelny strzał, a Ermedin Demirović został zablokowany.

W końcu nastąpiła ofensywna odpowiedź ekipy Edina Terzicia. W 9. minucie dobrej okazji na strzelenia gola nie wykorzystał Remy Bensebaini, który uderzył obok słupka. W 19. minucie Niclas Fuellkrug wyskoczył do piłki po centrze z rzutu rożnego. Napastnik główkował nad poprzeczką.

W końcu Augsburg objął prowadzenie. Ermedin Demirović znakomicie poradził sobie z Nico Schlotterbeckiem, po czym pewnym strzałem pokonał Gregora Kobela. Sędziowie analizowali jeszcze, czy w tej akcji Bośniak nie faulował rywala, ale gol ostatecznie został uznany.

Borussia zdołała zareagować na trafienie rywali. W 35. minucie Donyell Malen doprowadził do remisu po płaskim uderzeniu prawą nogą.

Pod koniec pierwszej połowy Phillip Tietz przewrócił się w polu karnym BVB. Sędzia uznał, że nie doszło do przewinienia. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1.

Na początku drugiej części meczu Kobel obronił strzał Tietza. Później Ermedin Demirović spróbował skompletować dublet, ale tym razem Schlotterbeck nie pozwolił się ograć.

Z kolei w poczynaniach ofensywnych Borussii brakowało większej odwagi. Prawie każda akcja przechodziła przez Donyella Malena, który nie otrzymywał wystarczającej pomocy ze strony kolegów.

W 70. minucie Elvis Rexhbecaj spróbował swoich sił z dystansu, ale przeniósł piłkę nad bramką.

Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Borussia zajmuje obecnie dopiero piąte miejsce w tabeli, tracąc do Bayeru Leverkusen 10 punktów. W tym miesiącu ekipa Terzicia nie wygrała żadnego z pięciu rozegranych spotkań.