Kolejny Polak dołączył do Liverpoolu. Jest uważany za wielki talent, Anglicy chcą powołać go do kadry

W ostatnim czasie przez juniorskie drużyny "The Reds" przewinęło się kilku Polaków, na czele z Kamilem Grabarą czy Mateuszem Musiałowskim. Obecnie w tym klubie grają także Fabian Mrozek oraz Jakub Ojrzyński. Teraz "The Reds" zdecydowali się sprowadzić kolejnego piłkarza z naszego kraju.

To 15-letni Kornel Miściur, który do tej pory reprezentował barwy Hull City. Tam miał już okazję trenować z pierwszą drużyną. W Anglii mieszka od urodzenia. Jego rodzice wyemigrowali na Wyspy w 2006 roku w celach zarobkowych.

W Liverpoolu Miściur podpisał czteroletni kontrakt. "The Reds" nie byli jedynym klubem, który zainteresował się utalentowanym Polakiem. Karierę piłkarz będzie kontynuował jednak właśnie w tamtejszej akademii.

- Zawsze wychodzę z założenia, że kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. To oni chcieli Kornela, a nie on ich. To oznacza, że zobaczyli w nim coś szczególnego. Takiemu klubowi się nie odmawia - powiedział ojciec zawodnika, Łukasz, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

- Nawet jeśli mu się nie uda, przynajmniej zostanie dobrze wyszkolony. W Liverpoolu będzie go trenowało kilkunastu trenerów, a w Hull miał jednego - podkreślił.

Młodym zawodnikiem zainteresowała się angielska federacja, on sam złożył też już wniosek o tamtejszy paszport. Jednocześnie priorytetem Miściura pozostaje gra dla Polski. Ostatnio uczestniczył w konsultacjach kadry U-16.

- Polska jest dla nas najważniejsza i ma pierwszeństwo. Mamy bardzo dobry kontakt z Przemysławem Soczyńskim z PZPN. Przyjeżdża do nas, interesuje się rozwojem Kornela - poinformował ojciec bramkarza.