Kompromitacja ligi saudyjskiej. Ujawniono wyniki oglądalności, takich liczb nikt się nie spodziewał

Minionego lata Saudyjczycy przeprowadzili prawdziwy szturm na rynku transferowym. Sprowadzono wiele uznanych gwiazd pokroju Neymara, Karima Benzemy czy Sadio Mane.

Spora część topowych piłkarzy zasiliła szeregi Al-Hilal i Al-Ittihad. Kluby te zakontraktowały m.in. Kalidou Koulibaly'ego, Rubena Nevesa, Sergieja Milinkovicia-Savicia, Aleksandara Mitrovicia, N'Golo Kante i Fabinho. Transfery te miały podnieść jakość rozgrywek i doprowadzić do spopularyzowania saudyjskiego futbolu na całym świecie.

W minioną środę doszło do bezpośredniego starcia Al-Hilal z Al-Ittihad. Podopieczni Jorge Jesusa wygrali 2:0 po trafieniach Mitrovicia i Al-Dawsariego.

Dziennik L'Equipe poinformował o kompromitujących wynikach oglądalności. We Francji spotkanie Al-Hilal - Al-Ittihad na antenie Canal+ obejrzało tylko 5 tys. widzów. Wyliczono, że zaledwie 0,2% telewidzów spośród mężczyzn w wieku 24-49 lat śledziło ten mecz. Saudyjczycy z pewnością spodziewali się lepszych wyników w docelowej grupie odbiorców.

- W tej chwili ani zainwestowanie miliardy, ani gwiazdy, które stały się ambasadorami w mediach społecznościowych, nie wystarczą, aby przekształcić te olśniewające rozgrywki w telewizyjny sukces - czytamy na łamach L'Equipe.

Warto dodać, że już w styczniu zauważalne były niskie wyniki oglądalności oraz mizerne frekwencje na saudyjskich stadionach. Temat ten na łamach naszego portalu Meczyki.pl obszernie opisał Paweł Grabowski, dziennikarz Viaplay. Tekst możecie przeczytać TUTAJ.