Koncert Osimhena w Lidze Mistrzów. Ale co zrobili rywale? [WIDEO]

Mistrzowie Turcji świetnie rozpoczęli środowe starcie. W 3. minucie Mario Lemina wyłożył piłkę Victorowi Osimhenowi, który strzałem z pierwszej piłki otworzył wynik.

Nigeryjczyk był bardzo aktywny w polu karnym rywali. W 7. minucie Nikita Haikin obronił główkę Osimhena. W kolejnej akcji Leroy Sane został zablokowany. Gospodarze przeważali i chcieli podwyższyć prowadzenie.

W 33. minucie Osimhen skompletował dublet. Fredrik Bjorkan podał prosto do Nigeryjczyka, który przyjął piłkę, minął Haikina i trafił do siatki.

Po pierwszej połowie "Galata" miała dwa gole przewagi. W 54. minucie Sondre Auklend nie wykorzystał okazji na zdobycie bramki kontaktowej. Po godzinie gry Turcy wyprowadzili trzeci cios. Do siatki trafił Yunus Akgun.

W 67. minucie Haikin uniemożliwił Osimhenowi zdobycie hat-tricka. W 73. minucie Nigeryjczyk mógł odpocząć, ponieważ został zmieniony przez Mauro Icardiego. Bodo późno zabrało się za próbę odrabiania strat. W 76. minucie Andreas Helmersen wpisał się na listę strzelców.

Galatasaray wygrało 3:1 i ma na koncie sześć punktów po trzech meczach w tej edycji Ligi Mistrzów. W rankingu UEFA Norwegia nadal zajmuje 12. miejsce, mając 0,212 punktu przewagi nad 13. Polską. W następnej kolejce piłkarze "Galaty" zmierzą się z Ajaksem, a Bodo/Glimt z AS Monaco.