Ogromny bałagan ws. Aubameyanga! Fiasko rozmów i testy medyczne... na wszelki wypadek [AKTUALIZACJA]

Gabończyk jakiś czas temu popadł w konflikt z Mikelem Artetą. Hiszpan najpierw odebrał snajperowi opaskę kapitana, a później w ogóle przestał korzystać z jego usług. Na konferencjach prasowych nie chciał jednak mówić o szczegółach i powodach swojej decyzji.

Aubameyang, który jest obecnie najlepiej opłacanym zawodnikiem "Kanonierów", nie może liczyć na grę w drużynie Artety. Z tego względu starano się go wypożyczyć.

Stosowną ofertę złożyło między innymi Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej, lecz egzotycznym kierunkiem nie był zainteresowany sam zawodnik. Wolał pozostać w Europie i grać w klubie ze światowego topu.

Po piłkarza zgłosiły się FC Barcelona oraz Juventus. Aubameyang był zdecydowany na to, aby przyjąć propozycję "Blaugrany". Jak informuje David Ornstein z "The Athletic", do transferu jednak nie dojdzie.

Negocjacje między oboma klubami zakończyły się fiaskiem. Problemem okazał się podział pensji Gabończyka. Barcelona nie mogła pokryć jej w takim stopniu, jak chciał tego Arsenal.

Obecnie napastnik przebywa w stolicy Katalonii, gdzie udał się razem z rodziną. Teraz musi jednak wrócić do Londynu, gdzie pozostanie jeszcze co najmniej przez najbliższe pięć miesięcy.

Gerard Romero, ostatnio mający doskonałe informacje ws. transferów "Barcy", twierdzi, że Aubameynag ma przejść testy medyczne. Wszystko na wypadek, gdyby kluby w ostatniej chwili się dogadały.