Koniec z trójką w obronie? Urban przemówił ws. taktyki

Michał Probierz w trakcie swojej kadencji konsekwentnie stawiał na ustawienie z trzema obrońcami. Tłumaczył to m.in. brakiem klasowych skrzydłowych. Za swój upór był często krytykowany.

Możliwe, że Urban odejdzie od wariantu stosowanego przez poprzednika. W mediach pojawiły się informacje, że nowy selekcjoner skłania się do gry z czwórką obrońców. Sam zainteresowany na razie nie potwierdza, że kadra będzie grała w ten sposób. Zauważa jednak, że jest to system mający pewną przewagę nad ustawieniem z trzema stoperami.

- W czwórce jest więcej możliwości ofensywnych, rotacji między zawodnikami. Można zaskoczyć bocznym pomocnikiem, bocznym obrońcą, zejściem napastnika. Uważam, że to system bardziej ofensywny - ocenił Urban w CANAL+.

W przeszłości wielokrotnie podkreślano, że kadra powinna grać odważniej. Takie głosy dochodziły nawet z wewnątrz reprezentacji. Apelował o to choćby Robert Lewandowski.

- Dla niego nie ma znaczenia, czy gra się trójką czy czwórką obrońców; wysokim pressingiem czy niskim; z takim trenerem czy innym. Żeby Robert był Robertem, stwórz mu sytuację. Obsłuż go w polu karnym. Wtedy będzie wiedział, co zrobić - podsumował Urban.

Być może więcej na temat planów taktycznych nowego selekcjonera dowiemy się analizując kadrę na wrześniowe mecze eliminacji do mistrzów świata. Wybrańców Urbana powinniśmy poznać w drugiej połowie sierpnia.