Kontrowersyjni goście na Walnym Zgromadzeniu PZPN. Stanowcze słowa sekretarza federacji

Kontrowersyjni goście na Walnym Zgromadzeniu PZPN. Stanowcze słowa sekretarza federacji
Paweł Bejnarowicz / Press Focus
Łukasz Wachowski odniósł się do zgrzytu, do którego doszło podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów PZPN. Sekretarz generalny federacji wyjaśnił obecność na zebraniu kontrowersyjnych gości.
Do Polski przyjechali delegaci UEFA i FIFA. W zgromadzeniu PZPN wzięli udział Jozef Kliment i Heidi Beha.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecność obojga budzi zastrzeżenia ze względu na ich wcześniejsze działania. Niedawno Kliment i Beha chwalili standardy panujące w... Białoruskim Związku Piłki Nożnej. Pierwszy z nich był też w Moskwie, gdzie wyrażał nadzieję, że rosyjskie drużyny szybko zostaną przywrócone do międzynarodowej rywalizacji.
Przedstawiciele PZPN zastrzegają się, że nie mieli wpływu na to, kto przyjedzie do Walne Zgromadzenie Delegatów. Wachowski wyjaśnił, w jaki sposób wyznaczono reprezentantów UEFA i FIFA.
- Co roku zaproszenie wysyłane jest do prezydentów obu federacji, a oni, jeśli nie mogą uczestniczyć osobiście, delegują swoich przedstawicieli. PZPN nie ma wpływu na to, kto przyjeżdża obserwować nasze obrady - wyjaśnił Wachowski w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".
Sekretarz generalny PZPN podkreśla, że obecność Klimenta i Behy nie wpłynie na zmianę kursu polskiej federacji wobec Rosji i Białorusi. Ten ma zostać utrzymany.
- Ocena PZPN w sprawie przywrócenia rosyjskich drużyn do jakichkolwiek rozgrywek jest niezmienna od lutego 2022 roku. Nie zaakceptujemy żadnej takiej decyzji, jeśli ona zapadanie. Żadna z naszych drużyn nie zagra meczu przeciwko rosyjskiej reprezentacji - zapowiedział Wachowski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Oct 2023 · 12:56
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również