Kontuzja gwiazdy Napoli poważniejsza niż zakładano. Duży problem Luciano Spallettiego

Victor Osimhen to jeden z najważniejszych zawodników Napoli, pierwszy wybór na pozycji środkowego napastnika. Nigeryjczyk cieszy się sporym zaufaniem Luciano Spallettiego, który traktuje go jak pewniaka do gry w podstawowym składzie. Osimhen zagrał ostatnio od pierwszej minuty w ważnym starciu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów.

I właśnie przeciwko "The Reds" doznał kontuzji mięśniowej po tym, jak wykonał sprint w kierunku piłki lecącej w stronę pola karnego rywali. Uraz okazał się na tyle uciążliwy, że piłkarz musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej połowie.

Zastąpił go Giovanni Simeone, który niedługo po wejściu z ławki wpisał się na listę strzelców. Wydawało się jednak, że kontuzja Osimhena nie jest poważna.

Napastnik wprawdzie nie trenował, ale oczekiwano, że będzie gotowy, by znaleźć się w kadrze na najbliższy mecz ligowy ze Spezią.

To jednak niemożliwe. Napoli wydało oficjalny komunikat ws. stanu zdrowia swojej gwiazdy. Okazuje się, że Osimhen przeszedł w piątkowy poranek badania lekarskie, które wykazały, że doznał uszkodzenia drugiego stopnia w prawym bicepsie uda i musi pauzować dłużej niż zakładano.

Klub poinformował, że zawodnik rozpoczął już proces rekonwalescencji. Według serwisu "Calciomercato" Nigeryjczyk na pewno nie wróci do gry przed wrześniową przerwą reprezentacyjną. Może pauzować nawet do pięciu tygodni.

To oznacza, że opuści mecze ligowe z Spezią, Milanem i Torino, a także starcie w Lidze Mistrzów przeciwko Rangers FC. To duży cos dla Luciano Spallettiego, który w tej sytuacji prawdopodobnie będzie rotował na pozycji napastnika pomiędzy Giovanni Simeonim a Giacomo Raspadorim.