Lewandowski nie dokończył meczu z Lipskiem. Bayern: Lekkie problemy mięśniowe [AKTUALIZACJA]

W 39. minucie Lewandowski wpisał się na listę strzelców - świetnie wykończył prostopadłe podanie Javiego Martineza. Dzięki temu Bayern prowadził z RB Lipsk 2:0.

Radość Bawarczyków szybko przerodziła się w niepewność, bo Polak chwilę później stał już przy linii bocznej i trzymał się za udo. Po krótkiej rozmowie z Juppem Heynckesem wrócił na boisko, ale starał się nie forsować. W końcu sztab szkoleniowy Bayernu uznał, że nie ma potrzeby ryzykować zdrowia kapitana reprezentacji Polski. W 44. minucie w jego miejsce wszedł Arturo Vidal.

Lewandowski prawdopodobnie doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Na razie nie wiadomo, czy to poważna dolegliwość. 

Oficjalna strona internetowa Bayernu podała, że Lewandowski ma - tu cytat - "lekkie problemy mięśniowe".

- Myślę, że nie jest tak źle - powiedział o stanie swojego napastnika Heynckes.

Telewizja Sky twierdzi, że Lewandowski naciągnął mięsień dwugłowy uda. Michał Kołodziejczyk z portalu WP Sportowe Fakty napisał na Twitterze, że Polak zszedł z boiska, żeby być pewnym gry we wtorkowym meczu z Celtikiem w Lidze Mistrzów. Czy będzie mógł w nim wystąpić, okaże się po jutrzejszych badaniach.