Korona Kielce rozstała się z niechcianym zawodnikiem. Od listopada siedział na ławce

Sasa Balić dołączył do Korony Kielce w lipcu 2022 roku. Piłkarz przeniósł się wówczas na zasadzie wolnego transferu z Zagłębia Lubin, które reprezentował przez pięć lat.

Świętokrzyska przygoda defensora nie potoczyła się po myśli sztabu szkoleniowego. Czarnogórzec grał mało i niekoniecznie dobrze - w tym sezonie zaliczył 13 występów.

W Ekstraklasie Balić ostatni raz pojawił się w listopadzie podczas meczu z Widzewem Łódź (0:1). Później przesiadywał na ławce lub nie łapał się do kadry.

To skłoniło Koronę do rozwiązania umowy z 33-latkiem. Właściwie kroki zostały sformalizowane na początku marca - dziś poinformowano o obustronnym porozumieniu kończącym współpracę.

Na ten moment nie wiadomo, gdzie teraz zakotwiczy Balić. Obrońca nie zamierza jednak kończyć piłkarskiej kariery.